Dopiero dzisiaj odbieram przyznane mi jakiś czas temu wyróżnienie u Muraski. Jest mi niezmiernie miło :)
O ile dobrze zrozumiałam, muszę opowiedzieć 7 rzeczy, których jeszcze o mnie nie wiecie. To próbuję :)
1. Jestem chyba uzależniona od herbaty, a jeszcze bardziej od tych romantycznych sklepików z herbatami. Ta atmosfera, ten zapach... Najlepsze lekarstwo na smutek.
2. Uwielbiam wszystko, co pięknie wygląda i na co się miło patrzy. Nawet miętówki noszę w malutkiej puszce w kropki!
3. Harry Potter to moje dzieciństwo. Jeszcze w piwnicy leży moja różdżka, tiara, szata, księga zaklęć i eliksiry home made.
4. Tęsknię za czasami, kiedy wysyłano kaligrafowane listy na ozdobnej papeterii, nie maile.
5. Nienawidzę czerwonych róż.
6. Kocham podróże i moim marzeniem jest zasmakować każdego kontynentu i każdej kultury.
7. Film, na którym pierwszy raz płakałam to Dirty Dancing.
Nominuję skromną liczbę blogów, bo tylko znajome mi 2:
1. http://uolinki.blogspot.com/
2. http://fioridifantasia.blogspot.it/
Warto odwiedzić, piękne rzeczy na nich powstają :)
Pozdrawiam :)
poniedziałek, 11 lutego 2013
2 wymianki.
Piszę do Was jako zadowolona z siebie studentka, która może pochwalić się sesją zaliczoną bez poprawek :) A jako że właśnie to było moim celem na ten semestr, to jestem niesamowicie szczęśliwa i cieszę się kilkoma dniami przerwy :)
Wzięłam ostatnio udział w dwóch wymiankach. Zacznę może od tego, że idea wymianek szalenie mi się podoba. Samo to, że mogę podarować komuś radość i sama dostać pocztą cuda, które wywołują uśmiech na twarzy wydaje mi się niezwykle prosta i cudna. Ale do rzeczy.
Do pierwszej wymianki doszło z Joanną. Poprosiła ona o bransoletkę z zawieszkami, mnie natomiast urzekł biało-czarny kołnierzyk. Do Joanny poleciało (wraz z paroma drobiazgami ode mnie):
Wzięłam ostatnio udział w dwóch wymiankach. Zacznę może od tego, że idea wymianek szalenie mi się podoba. Samo to, że mogę podarować komuś radość i sama dostać pocztą cuda, które wywołują uśmiech na twarzy wydaje mi się niezwykle prosta i cudna. Ale do rzeczy.
Do pierwszej wymianki doszło z Joanną. Poprosiła ona o bransoletkę z zawieszkami, mnie natomiast urzekł biało-czarny kołnierzyk. Do Joanny poleciało (wraz z paroma drobiazgami ode mnie):
Ja natomiast otrzymałam:
Bardzo za te cuda dziękuję, kołnierzyk będzie idealnie komponował się z moją torebką w grochy, jak tylko uda mi się kupić pasującą koszulkę :)
Wymieniłam się też z Frezją, która podobnie poprosiła mnie o biżuterię w kolorze starego złota, do Włoch poleciał cały komplet. Ja, jako zakochana w kropkach i Paryżu poprosiłam coś w tym stylu.
To, kolczyki do zestawu i drobiazgi, których zdjęcia niestety nie zrobiłam przygotowałam na wymianę, a w zamian otrzymałam:
Pięknie dziękuję, notes tak mi się podoba, że aż nie wiem, co jest na tyle ważne dla mnie, by zająć w nim miejsce :)
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)