Niby tak, a jednak nie. Ciągłe napięcie w oczekiwaniu na wyniki egzaminów i perspektywa trzech (!!!) praktyk w nadchodzące miesiące.
W tym tygodniu w tych chwilach, w których mój mózg mówił historii architektury: "dość!" i nie chciał już przyswajać planów, fasad i detali wnętrza powstały takie o sutaszowe kolczyki:
Oczywiście idealne nie są i jak przy poprzednich widzę same błędy i niedociągnięcia. Cóż, takie jest życie perfekcjonistki.
A póki co uciekam, by zrobić coś ciekawego w pierwszy wolny piątek od dawna.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru! :)
piątek, 28 czerwca 2013
niedziela, 16 czerwca 2013
Wymianka recyklingowa.
Znowu wpadam jak po ogień, zostawiając na podłodze pociętą tekturę, zasychający klej i zadania z całek podwójnych, a to po to, by wrzucić zdjęcia będące podsumowaniem wymianki recyklingowej która odbyła się na blogu Etoile.
Moją parą wymiankową była Beata, do której powędrowały kapsle od piwa, rozsypany ryż i malutkie agrafki, a to wszystko zamienione oczywiście na kolczyki:
Ja otrzymałam filcową zakładkę, kraciasty woreczek i biżuterię:
Moją parą wymiankową była Beata, do której powędrowały kapsle od piwa, rozsypany ryż i malutkie agrafki, a to wszystko zamienione oczywiście na kolczyki:
Ja otrzymałam filcową zakładkę, kraciasty woreczek i biżuterię:
Dziękuję!
I uciekam, życzę Wam miłej niedzieli!
czwartek, 13 czerwca 2013
Sesja jak co semestr zaskoczyła studentów...
... bo przyszła za szybko. A właściwie okres przedsesjowy. Po to czas składania projektów, oddawania zaliczeń, pisania kolokwiów. Dopiero środa jest pierwszym dniem sesji, a ja już cierpię na deficyty snu, wolnego czasu. Ale co tam, chciałam to mam!
W każdym bądź razie przepraszam za długotrwałe milczenie i postaram się uaktywnić na początku lipca. Nie wiem, jak mi to wyjdzie, bo czekają mnie wakacyjne praktyki na budowie, więc czasu zostanie niewiele.
Przy tak zajętych nauką dniach i nocach nie ma czasu na tworzenie. Chociaż... Udało mi się wysupłać chwilkę na wymiankę z Justyną. W zamian za różnorakie sznurkowo-rzemykowe bransoletki, których oczywiście w swoim roztrzepaniu zapomniałam sfotografować, otrzymałam cudeńka, piękności! Popatrzcie:
Przepiękne sweterki na kubeczki i podkładki w kształcie serduszek (no nie wyszło mi zdjęcie, serduszek nie widać, niestety). W paczce były jeszcze słodkości, ale zdjęcia niedoczekały ;)
I jeszcze zdjęcie moich serduszkowych kubeczków na serduszkowych podkładkach:
Baaaardzo dziękuję za te piękności!
Pozdrawiam i do usłyszenia!
Subskrybuj:
Posty (Atom)