wtorek, 14 stycznia 2014

Podsumowanie wymianki.

Krótko, szybko i treściwie, bo co tu dużo mówić: tonę w robocie i zaczynam powoli przypominać zombie. Ach ta sesja :)

Jakiś czas temu wzięłam udział w wymiance, którą zorganizowała Bea. Moją parą wymiankową była Beata.

Wysłałam przede wszystkim biżuterię: trochę szklanych buteleczek, trochę kamieni naturalnych, trochę eco-designu na kapslach od piwa.


Otrzymałam natomiast niezwykle mięciutkie serduszko, które jak inne mu podobne wisi na gałce od szafy, a także inne słodkości:


Zdjęcie pozwoliłam sobie pożyczyć, bo w przeciwieństwie do mojego jest kompletne: u mnie czekoladki  i żelki zniknęły, zanim zdążyłam uruchomić aparat.

Bardzo dziękuję za wymiankę i pozdrawiam! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz