piątek, 8 czerwca 2012

Poranna kawa.

Ale jestem śpiąca! Chociaż i tak wstałam z łóżka rekordowo późno, bo o 9. Dokładniej była 8:54, ale to nie jest bardzo istotne. Nie piję rano kawy, choć tytuł posta może być mylący. Wolę herbatę. Kawę robię sobie tylko wtedy, gdy mam dość czasu, żeby zrobić sobie mrożoną z lodami bakaliowymi albo na ciepło, ale waniliową albo w innym smaku.

KOLCZYKI NA  DZIŚ:
Moje najukochańsze, przeurocze ceramiczne filiżaneczki. Wypełnione czekoladowym fimo i ozdobione bitą śmietanką - również z fimo. Tym razem (bo to nie jedyna moja filiżankowa para) dokleiłam malutką łyżeczkę i zawiesiłam na długich biglach. No i nie umiałam sobie odmówić kokardki :)

Życzę Ci miłego dnia od samego rana i smacznej, porannej kawy! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz