czwartek, 20 września 2012

Słoneczny poranek.

Wyjrzałam przez okno i jak zobaczyłam, że świeci słoneczko to postanowiłam, że dzisiaj napiszę nowego posta. No i jestem!

Dzisiaj będzie króciutko, bo i nastrój nie najlepszy. Mam poczucie, że marnuję ostatnie dni wakacji. Planowałam odwiedzić Kraków, ale wyniki badań krwi trochę mnie wyprowadziły z równowagi. Już się trochę uspokoiłam, telefon do lekarki to zawsze lepszy pomysł niż szperanie w internecie, ale Kraków przepadł. No i nie jestem w dobrym humorze.

No, ale nie będę smęcić tutaj i narzekać, bo też nikt nie chce tego czytać ;). Dlatego wrzucam zdjęcia mojej twórczości z kilku ostatnich dni:

Długaśne, pomarańczowe listki ozdobione szklanymi kryształkami:


Małe miśki z fimo zamknięte w buteleczkach i ozdobione, wspomnianymi w poprzednim poście, wstążeczkami:


Kamienne (nie mam pojęcia, co to za kamień, wydłubałam na wagę i nie podjęłam się jeszcze wygooglania nazwy) kosteczki, proste, ale bardzo lubię tego typu kolczyki:


Fioletowe kwadraty ze szkła weneckiego i szklane kryształki:


I na koniec - kwadraty noc kairu, metalowe kulki i kryształki szklane:


Na tym kończę, mam nadzieję, że moje wytwory się podobają. Pozwolę sobie jeszcze zaprosić na mój konkurs:


Mam nadzieję, że znajdą się chętni na wspólną zabawę :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz