sobota, 4 stycznia 2014

Filcowo-frywolitkowe piękności.

Dziś dotarła do mnie wygrana w rozdaniu na blogu http://pasja-i-rekodzielo.blogspot.com/ i muszę szczerze przyznać, że jestem oczarowana. Pomijając fakt, że frywolitki zawładnęły moim sercem już dawno, a te są moimi pierwszymi, to połączenie filcu i frywolitki - cudo! Bardzo zachęcam Was do odwiedzenia bloga Passio et turpis, jeśli jeszcze nie mieliście okazji, bo warto :)
A o to wspomniane piękności:


Bardzo dziękuję! :)

1 komentarz:

  1. Bardzo dziękuję :) za takie referencje :) Frywolitki oczarowały mnie swoją delikatnością a połączenie ich z "szorstkim" filcem było nie lada wyzwaniem :) Cieszę się, że nie tylko dla mnie ten mezalians jest fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń