Dziś miała miejsce kolejna odsłona jarmarkowego grzebactwa w pudle z kamieniami. Niestety, nie udało mi się znaleźć pary do jednej z najcudowniejszych kulek świata. Dlatego niedosyt. Ale do domu wróciły ze mną i tak (2 najcudowniejsze, takie same, ale w innych rozmiarach), 4 ametystowe sześcianiki, 2 kulki z kryształu górskiego, kilka szklanych kryształków i 1 koralik modułowy lampwork (na wagę, bo nieznacznie uszkodzony). A teraz najlepsze - ta cała przyjemność kosztowała mnie jedyne 3 złote!
KOLCZYKI NA DZIŚ:
Kolejna odsłona "Drink me!". Tym razem mamy płyn do kąpieli Ziaji (masło kakaowe) i wykończenie w kolorze starego złota. Dodatkowo przeurocze kluczyki w kształcie serduszek i lawendowa kokardka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz